UNDEREXPOSED - WYWIAD Z AMELIĄ BRODKĄ


Wywiad zagranicznego TRASHER MAGAZINE z reżyserką  filmu dokumentalnego „UNDEREXPOSED”- Amelią Brodką. ShakeYourBoard postanowiło przetłumaczyć wam ten wywiad na nasz ojczysty język, mamy nadzieję, że  tłumaczenie w miarę przypadnie wam do gustu i z tego wywiadu dowiecie się wielu ciekawostek na temat Amelii oraz jej filmu. Dokument już nie długo w sieci a od  niedawna wyświetlany jest już w USA. Z niecierpliwością wyczekujemy wyświetlenia Underexposed w Polsce.
Enjoy J



TRASHER MAGAZINE: Dlaczego chciałaś nakręcić ten film ?
AMELIA BRODKA: Cóż, potrzebowałam zrobić projekt seniorski do szkoły i chciałam żeby było to o deskorolce. To po pierwsze, po drugie byłam ciekawa jakie możliwości  mogą być stworzone dla dziewczyn, które jeżdżą na desce i gdzie były czynniki, które ukształtowały sposób  eksponowania się na deskorolce i tym podobne. To był fajny sposób żeby poznać przemysł i pomóc wypromować dziewczyny w skateboarding’u. Nie wiele wiedziałam o filmowaniu kiedy zaczynałam. Musiałam nauczyć się w trakcie.

TM: Jakie są twoje osobiste przeżycia związane z deskorolką?
AB: Kiedy byłam mała widziałam X-Games w Filadelfii oraz demo dziewczyn na vercie. Jeździły Lyn-z Adams i Carabeth i wtedy powiedziałam” Wow! też chce to robić !” i w sumie nigdy nie przestałam. Zostałam kompletnie opętana i wkręcona w to.

TM: W Trailerze twojego filmu,figurują różne zawody  oraz X-Games. O co chodzi z zawodami, że są tak ważne dla ciebie i dziewczyn skejterek?
AB: Myślę,że zawody zwłaszcza te dla skejterek wydają sie być  drogą,która ma największy sens. Byłoby naprawdę świetnie gdyby dziewczyny były na tym samym szczeblu co chłopaki  jeśli chodzi o eksponowanie się,na  takim, że chłopaki są pokazywani w czasopismach i filmach – tradycyjny sposób pokazywania się i stawania się pro. Dziewczyny nie są jeszcze na takim poziomie, ale kiedy są umieszczane w contestach to uzyskanie go wydaję się bardziej możliwe, tak przypuszczam. Pole gry to rodzaj poziomu. W zawodach  dziewczyny rywalizują z innymi dziewczynami,więc jest to sposób dla nich aby wykazać się w skateboardingu, jeśli to jest to co chcą robić. Wygląda na to,że mogłoby być im trudniej próbować  rywalizować z chłopakami o promowanie się ze względu na różnice poziomów. Do czasu kiedy te różnice poziomów się zmienią uważam,że zawody mogą być dobrą ścieżką,dla dziewczyn do rozwoju w skateboardingu.

TM: Czego się dowiedziałaś po stworzeniu filmu? Jakie były utrudnienia dla dziewczyn żeby zaangażować się w deskorolkę?
AB: Wiele z tego czego się dowiedziałam to jest to, że niektóre z tych utrudnień pochodzą od dziewczyn które jeżdżą dla siebie.Takie dziewczyny nie wiedzą  jak się pokazać tudzież promować się w skateboardingu. Co odkryłam to to,że poza zawodami są też inne drogi,ale trzeba włożyć w to więcej pracy i być bardziej aktywnym w robieniu tego.

TM: Coś  w sensie "zrób to sam" (DIY) ?
AB: tak,dziewczyny muszą wyjść na zewnątrz i więcej filmować  i sprawiać żeby coraz więcej się działo,jeśli tego chcą. Nie siedzieć tylko i być przygnębionym bo zawody zostały odwołane. Wyjdźcie ze swoich domów i sprawcie  żeby coś się działo,dla samych siebie.
Underexposed już do odpalenia na płycie!
TM: Myślę,że dla wielu skejterów zawody nie są tak ważne. Odnalazłaś coś zachęcającego poza światem zawodów?
AB: Tak.Wiele ludzi z przemysłu,z którymi rozmawiałam wspiera dziewczyny, które jeżdżą. To nie jest tak,że każdy jest przeciwko temu. Ale tak jak mówiłam to wiąże się ze stawaniem się bardziej aktywnym w  uzyskaniu  zasięgu lub chociaż bliższej współpracy ze sponsorami żeby robić rzeczy,które robi każdy amator lub profesjonalista.

TM: Jaki wpływ wg ciebie ma mieć twój film?
AB: Moim głównym przesłaniem jest to żeby dziewczyny były świadome tego,że skateboarding jest super i mogą iść i po prostu jeździć oraz że nie jest to tylko rzecz chłopaków.Może to jest to czym większość mediów jest, a ja nie chce im mieszać,że tylko faceci mogą jeździć,bo to głupie.

TM: Jeśli miałabyś magiczną różdżkę,jakie zmiany wprowadziłabyś w scenie deskorolki,z braku lepszego słowa,aby poprawić tę scenę dla kobiet na deskorolce?
AB: Rzecz,którą chciałabym najbardziej zrobić  to stworzenie firm,które sprzedają buty i ubrania dla kobiet i nazywają się skate firmami.Było by super jeśli używali by wizerunków dziewczyn,które jeżdżą na desce aby wypromować produkty swojej firmy.Bo wiele razy na reklamach widzisz dziewczynę  trzymającą deskorolkę,ale ona nie jest nawet prawdziwą skejterą a reklama jest niby dla firmy deskorolkowej.Niektóre z tych firm nawet wypuszczają  produkty dla skejterek więc dlaczego nie użyć wizerunku dziewczyny,która właściwie jeździ zamiast modelki trzymającą deskorolkę?

TM: Nie chce wytykać palcami,ale ostatnio w męskiej scenie deskorolki też jest taki trend- bardzo przystojnych modeli skejtów pokazujących się w reklamach,ale także nie robiących w nich za dużo rzeczy związanych z deskorolką.
AB: To definitywnie prawda,ale ostatecznie są aktualnie skejtami.Rozumiem idee stylu życia marketingu,ale większość modeli w reklamach to autentyczni skateboarderzy,którzy są w teamie – nie jakiś tam przypadkowy model,który trzyma deskę.

TM: Kto jest twoją ulubioną skate laską?
AB:  Oh! Definitywnie Lizzie Armanto,Marisa dal Santo,Carabeth Burnside,Elissa Steamer...Skończę. Jest ich naprawdę wiele,ale te są na szczycie mojej listy .