Myślę, że nie ma wśród nas takiej, która nie chciała by pojechać na Girlie Skate Camp do Londynu, Berlina albo Bilbao. Z tego co tutaj wyczytałam są to wakacje marzeń...
Aby wziąć udział w tej zabawie nie trzeba nawet umieć jeździć na deskorolce. Zresztą, jak twierdzą organizatorzy, liczy się dobra zabawa i jazda z innymi dziewczynami. No jasne ze tak, ale wg mnie aby wyrzucić tyle kasy (Londyn - 350euro , Berlin i Bilbao- 525 euro, a są to ceny bez wyżywienia i zakwaterowania!) trzeba być już totalnie wkręconym w deskorolkę. Czyli za co się płaci?
- dwie 'skate sessions' po dwie godzinki każdego dnia, na skateparku i streecie, oczywiście pod czujnym okiem lasek z teamu Vansa, które są instruktorkami
- goodie bag
- Girlie Skateboard Compendium
- oglądanie zawodów deskorolkowych, zwiedzanie, zakupy, imprezki
- wstęp do wszystkich skateparków
Proszą żeby wziąć własny sprzęt. I trzeba mieć co najmniej 16 lat.
Zresztą sprawdźcie same: Girlie Camp
zaszaleli z tą ceną...
OdpowiedzUsuńnie ma jak poczciwy woodcamp ;D