My także przyłączamy się do tego apelu i prezentujemy wam nową Polską markę, która powstała stosunkowo nie dawno, ale już zasługuje na uwagę.
Aneta Kaczmarek to młoda pasjonatka "hipisowskich" tudzież "surferskich" czasów deskorolki, pomysłodawca i założycielka nowej marki, rodem ze słonecznej Kalifornii- BAKLAVA.
"Od najmłodszych lat w moim życiu przewijały się deski, pod różnymi postaciami."
Na facebook'owym fanpage'u ShakeYourBoard,otrzymałyśmy wiadomość z linkiem do video promującego Baklavę oraz z drugim linkiem do strony zajmującej się sprzedażą produktów tej marki. Po obejrzeniu filmiku i całej reszty wiedziałam,że ten artykuł jest potrzebny!
Polska marka, polskie produkty, ale Kalifornijska zajawa!

Baklava ma dopiero roczek, ale już widać ile serca i pasji ,pochodzący z Mosiny pod Poznaniem-Aneta wraz ze swoim chłopakiem Krzysztofem Tobysem, włożyli w dopracowywanie swoich pierwszych, zapewne nie ostatnich,desek-cruiserów.
Postanowiłam dowiedzieć się czegoś więcej o tej działalności i napisałam do Anety. Zapytałam czy mogłaby opowiedzieć o tym pomyśle, jak to się zaczęło, kto się do tego przyczynił itd. ... O to co odpisała.
ANETA KACZMAREK:
"Od najmłodszych lat w moim życiu przewijały się deski, pod różnymi postaciami. Swoje przygody na snowboardzie zaczęłam już w dzieciństwie, później pojawiały się próby windsurfingu, ogromne podniecenie gdy mogłam przejechać się na deskorolce przyjaciółki we wczesnej podstawówce, a na końcu pojawił się longboard. Jednak zawsze pragnęłam móc znaleźć się na wschodnim wybrzeżu i zasmakować prawdziwych korzeni deskorolki, surfingu.
"Mój chłopak był dla mnie ogromną motywacją"
Ponad rok temu, w mojej głowie pojawił się pomysł, by
stworzyć własne deski.Od początku miały to być małe cruisery, przypominające
pierwsze deskorolki, na których skejterzy z lat 70' z lekkością pokonywali
chodnikowe fale.
Przez długi czas nie mogłam wystartować z baklavą. Jednak mój
chłopak był dla mnie ogromną motywacją, od początku bardzo podobał mu się ten
pomysł. Pewnego dnia stanął przede mną i zapytał: robimy? Z wielką motywacją
odpowiedziałam: robimy! To właśnie ta krótka chwila sprawiła, że baklava
ujrzała światło dzienne. Bardzo cenię sobie fakt, że swoją pasję do desek mogę
łączyć z moim chłopakiem, dzięki temu możemy dzielić się pomysłami, a i być dla
siebie inspiracją.
"Pasja powinna łączyć, a nie dzielić."
Poprzez baklavę pragniemy pokazać innym także to, że skateboarding to wolność, zabawa i przede wszystkim zajawka, bez zbędnego hejtowania. Nie ważne co robisz, ale jaką sprawia Ci to radość, nie ważne jest czy jeździsz w kasku czy bez niego, czy pływasz w bowlu czy śmigasz na stricie, ważne żebyś to Ty odczuwał z tego zadowolenie. Zasiejmy tą pozytywną energią cały świat!"
Aneta ma niesamowity zapał do pracy i już planuje tworzyć kolejne deski oraz kolekcję dziewczęcych ubrań w " mocno kalifornijskim stylu". Według mnie czegoś takiego, takiej charyzmy i pozytywnej energii brakowało na polskim skate-rynku, zwłaszcza tym kobiecym. Mam wielką nadzieję, że Anecie wraz z jej chłopakiem uda się poszerzyć swoją działalność.
Poniżej, filmik promujący Baklavę-Back to the roots. Po obejrzeniu ma się nie tylko chęć wyjścia na deskę ( jakąkolwiek!), ale i do zakupu jednego z cruiserów autorstwa Baklavy.
![]() |
facebook.com/baklava A tutaj możecie nabyć produkty Baklava: serce.fm |
autor: K.Komincz